Dodaj do ulubionych Poleć znajomemu

Dołącz do nas

Facebook  Why Not USA na G+  Pinterest  nk.pl

Newsletter

drukuj Blog Sary B 2012-2013 | więcej

Service Day

Sara 12-04-2013

Tak włąsnie wygląda jedna z...
Społeczeństwo w Preston jest bardzo powiązane. Przy każdym święcie są organizowane różne atrakcje w mieście i zawsze uczestniczy w tym ogromna liczba sponsorów. Ludzie uczestniczą również w wielu działaniach charytatywnych i mocno się wspierają. W ostatni poniedziałek miałam okazję uczestniczyć w szkolnym service day, a polegało to na tym, że każda grupa Advisory (czyli coś jak świetlica w Polsce, tylko obowiązkowa) robiła coś dla społeczeństwa. Rozpiętość działań była ogromna. Jedni sprzątali ulice, inni szkołę, jeszcze inni szli do domu spokojnej starości rozmawiać z jego mieszkańcami, albo robić manicure. Moja grupa wybrała się do szkoły podstawowej czytać dzieciom książki. Tak więc ja dostałam pod swoją opiekę dwójkę dzieci, czarnego chłopca i aryjską dziewczynkę. No i czytaj tu dzieciom tak żeby zrozumiały mój fałszywy akcent i jeszcze dodatkowo wiedziały o co chodzi, bo po każdej książce te maluch mają test! Przeczytałam im tą książkę, a potem oni zaczęli czytać na zmianę i musze przyznać, że byłam pod wrażeniem. Że będą czytać lepiej ode mnie to wiedziałam, ale że czytają lepiej od co niektórych w liceum to się nie spodziewałam. Przerobiłam z tymi dziećmi 3 książki i po całej tej godzinie byłam mentalnie zmęczona, więc darmowe ciasteczko w szkole było idealnym zakończeniem projektu. Całe to przedsięwzięcie trochę namieszało w planie lekcji, bo advisory zwykle ostatnie pół godziny w szkole, wypadło w środku lekcji, ale, czego się nie robi dla innych.
5
Oceń posta:

Ostatnio dodane blogi

Maj
25
2013

The End

Sara 21:05

 Moja historia kończy się w mieście Preston, stanie Idaho, USA, 25 maja 2013. Oczywiście ostatni tydzień był najlepszy, bezstresowy, tylko relaks i zabawa. Pokrótce czytaj dalej...
Komentarze (12)
Maj
18
2013

Wizyta dobiega końca

Sara 2:05

 Licząc od dzisiaj zostało mi dokładnie 8 dni w Ameryce. Czas ten prawdopodobnie zostanie przeznaczony na spakowanie walizki, pożegnanie rodziny i przyjaciół i wejście czytaj dalej...
Komentarze (3)
Maj
12
2013

AP Calculus

Sara 18:05

 Z wydarzeń z ostatniego tygodnia na uwagę zasługuje test zwany Advance Placement. Może trochę jak matura rozszerzona z matmy. Nie wiem, bo nigdy nie miałam czytaj dalej...
Komentarze (5)

Napisz komentarz

Komentarzy: 2

Zgłoś do moderacji
~sara napisał: 2013-04-15 07:22:28
No cóż, mój akcent przed wylotem był typowo "polski", mam na mysli to, że przed wyjazdem nie miałam kontaktu z native speakerem, więc nie miałam skąd mieć innego akcentu. teraz jest z pewnością dużo lepiej, ale ludzie są w stanie bardzo łatwo zauważyc, że angielski nie jest moim pierwszym językiem, właśnie z powodu innego akcentu

Zgłoś do moderacji
~M. napisał: 2013-04-12 15:57:46
Dlaczego uważasz, że miałaś kiepski akcent? Z jaką znajomością angielskiego poleciałaś do Stanów, a jak mówisz teraz?
4.3

realizacja: Ideo

powered by: CMSEdito