Blog Sary B 2012-2013 | więcej
Walentynki
Sara 20-02-2013
Na świętego Walentego wypadło mi mówienie przemowy informacyjnej na temat… Walentynek. I gdyby nie to, że jak zwykle zabrakło mi czasu na przećwiczenie i zapamiętanie tego co mam powiedzieć, to byłaby całkiem niezła przemowa. Ale nie to jest tu teraz najważniejsze. 14 lutego zwykle jest lubianym przez nastolatków świętem, tak więc nie inaczej było i w Preston High School. Szafki wyklejone były sercami. Te należące do osób przez kogoś adorowanych miały więcej ozdób, a szafki zwykłych szarych kujonów miały po prostu po jednym papierowym sercu… Sekretariat zamienił się w ogród różany, a podczas lunchu było wyjątkowo pusto, gdy te wszystkie pary poszły gdzieś świętować. W szkole była akcja całowania polegająca na tym, że za drobną opłatą 25 centów można było wysłać do kogoś czakoladowy kiss. Oczywiście jak to zwykle bywa, większe święta są okazją do zarobienia pieniędzy, a mam tu na myśli szkolną orkiestrę, która postanowiła zorganizować walentynkowy obiad . Bilet kosztował $10 od osoby, ale warto było pójść i zjeść ciekawy rodzaj makaronu przy jazzie, potem koncercie skrzynkowym, następnie orkiestrze dętej i na samym końcu pokazie tańca. Posiłek oczywiście nie był kupowany z pieniędzy za bilety. Wszystkie kosztowności związane z imprezą pokryte zostały przez lokalnych sponsorów. Chyba zapomniałam o celu, a więc dodam na zakończenie, że szkolna orkiestra zbierała pieniądze na wycieczkę do Californii.
0
Oceń posta:
Ostatnio dodane blogi
Maj
25
2013
The End
Sara 21:05
Moja historia kończy się w mieście Preston, stanie Idaho, USA, 25 maja 2013. Oczywiście ostatni tydzień był najlepszy, bezstresowy, tylko relaks i zabawa. Pokrótce czytaj dalej...
Komentarze (12)
Maj
18
2013
Wizyta dobiega końca
Sara 2:05
Licząc od dzisiaj zostało mi dokładnie 8 dni w Ameryce. Czas ten prawdopodobnie zostanie przeznaczony na spakowanie walizki, pożegnanie rodziny i przyjaciół i wejście czytaj dalej...
Komentarze (3)
Maj
12
2013
AP Calculus
Sara 18:05
Z wydarzeń z ostatniego tygodnia na uwagę zasługuje test zwany Advance Placement. Może trochę jak matura rozszerzona z matmy. Nie wiem, bo nigdy nie miałam czytaj dalej...
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Komentarzy: