Dodaj do ulubionych Poleć znajomemu

Dołącz do nas

Facebook  Why Not USA na G+  Pinterest  nk.pl

Newsletter

drukuj Blog Klaudii 2011-2012 | więcej

Podróż

Klaudia Kurzacz 01-09-2011

Widok z samolotu : )

Dzień przed wylotem męczyłam się z pakowaniem, uznałam, ze wezmę tylko jedną walizke (23kg), najważniejsze rzeczy, reszte kupie na miejscu. Nie spodziewałam się jednak, ze będzie to aż takie minimum. Przy odprawie kazali mi jeszcze wyjąć kilka rzeczy albo płacić 150$ za nadbagaż. I tak zostałam z ciuchami na tydzień i kosmetyczką z duzymi brakami. Lot do Frankfurtu był dosyc przyjemny, krótki. Miałam tam dwie godziny na przesiadke, ale sporo biegania po schodach. Oczywiście były windy, ale używając ich nie jestem pewna czy bym zdążyła bo były koszmarne kolejki. Wiec z małą walizką i torbą laptopowi wypchaną tez kablami biegałam po lotnisku :D Jedynym problemem był mój telefon, który nagle nie łapał sieci. Nie wiedziałam co się stało bo zawsze działał za granicą, a tu nagle nic. Lot z Frankfurtu do Chicago był już troszke gorszy haha Jak wchodziłam do samolotu, przydzielili mi nowe miejsce, niby takie fajne, z przodu samego gdzie mogłam nogi wyciągnąć. Nic mi to nie dało bo byłam otoczona dzieciakami. Na prawo 1,5 roczne, na lewo roczne i jeszcze dalej kilkumiesięczne. Cały lot płakały, jak nie jedno to drugie, jak nie drugie to trzecie :D Wylądowaliśmy i wtedy się zaczęła przygoda.. szybko poleciałam do kolejki w Emmigration (stoi się w długich kolejkach, żeby dostać się do ludzi, którzy wezmą odciski palców, zrobią zdjęcie i powiedzą na ile możesz jechać albo zaakceptują wizę). Próbowałam jakoś przyspieszyć to, bo miałam tylko 1h do boarding time. Część osób mnie przepuściła jak prosiłam czy mogę stanąć przed nimi bo mam lot wtedy i wtedy, ale w pewnym momencie jakiś skośnooki powiedział „NO WAY” wiec czekałam (właściwie to miał prawo powiedzieć nie). Officer pytał się tylko czy jestem pierwszy raz w stanach, jak powiedziałam ze to będzie trzeci raz, to się pytał co robiłam wcześniej, co będę robić teraz. W końcu dotarłam do odbioru walizek, szybko wzięłam swoją i pobiegłam dalej. Zaczęłam szukać czegoś w stylu pociągu miedzy terminalami. Oczywiście zamiast pobiec od razu na góre po schodach to wyszłam na zewnątrz :D potem z 5 osób się pytałam jak tam dotrzeć to każdy mówił co innego. Szósta osoba pomogła mi tam trafić. A czasu miałam coraz mniej. Jak byłam na właściwym terminalu (z 5 na 1 musiałam dojechać, trochę to trwało) chciałam zdać bagaż. Wcześniej już odprawiłam go w Warszawie, czyli miałam tę naklejkę gdzie ma lecieć, musiałam tylko gdzieś im przekazać walizke. Od 10 minut był boarding time, za 20 minut lot i mnie nie wpuścili nawet. Kobiety z United Airlines którymi miałam leciec do Grand Rapids powiedziały, ze nie zdążę i mam iść przełożyć  lot. Poszłam do Lufthansy przebukować lot, następny był dopiero rano ( wtedy była 22 ). Dała mi tez karteczke z numerem do ludzi którzy szukają hoteli przy lotnisku, powiedziała, ze hotelu, ani niczego innego mi nie zapewnią, bo Lufthansa była na czas i to moja wina ze nie zdaąyłam. Nie sądze żeby to była moja wina, ze musiałam czekac w kolejce na Emmigration, ale spoko :D Poszłam znowu do odprawy United Airlines (chciałam spróbować wziąć boarding pass na nastepny dzien) i tam te kobiety jak się dowiedziały ze mam lot dopiero jutro i nikt mi nie pomógł to zaczęły działać. A telefon nadal nie łapał sieci. Próbowałam wszystkiego, w ustawieniach, wyłączać telefon, wyciągać karte i nic. Jedna zadzwoniła pod ten numer i załatwiła mi hotel (jedyny możliwy był Hilton tuż przy lotnisku, co nie było takie złe), bo nie mogą mi nawet pokoju wynająć, bo mam 16 lat. Poręczyła za mnie, powiedziała, ze sama podróżuje. Druga dała swój telefon, żebym zadzwoniła do Host Familii. I tak spędziłam noc w Hiltonie. Następnego dnia poszłam na lotnisko i kazali mi pójść do odprawy automatycznej, ze sam się odprawiasz przy tych monitorkach a oni biorą tylko walizke. Pokazało mi ze nie ma rezerwacji :D poszłam do innej kolejki i wtedy kobieta wszystko ogarnęła. Lot był spokojny, samolot nie był nawet w połowie zapełniony.

0
Oceń posta:

Ostatnio dodane blogi

Cze
29
2012

Po co mi to było ?

Klaudia Kurzacz 1:06

To już  moja ostatnia notka. Jestem w Polsce, w tym samym pokoju w którym 10 miesiecy temu pakowałam się, nie wiedząc co mnie czeka. Zawsze myślałam, ze jestem dosyc czytaj dalej...
Komentarze (1)
Cze
29
2012

Ostatnie dni

Klaudia Kurzacz 1:06

Ostatnie dni sa pełne.. zamieszania. Zaczęłam sobie zdawać sprawe ze to wszystko dobiega konca. Do tego, ze trzeba się pakować to czas się żegnać. Sporo moich znajomych czytaj dalej...
Komentarze (0)
Cze
29
2012

Zgubiony paszport

Klaudia Kurzacz 0:06

Nie byłabym sobą gdybym nie miała jakiejś przygody pod koniec wyjazdu. Tak jak na początku miałam troche zamieszania w Chicago i lotami, potem złamana ręka, to tym razem czytaj dalej...
Komentarze (0)

Napisz komentarz

Komentarzy: 8

Zgłoś do moderacji
klaudiakurzacz napisał: 2011-10-10 04:01:27
Pod koniec gimnazjum miałam 5.7 albo 5.75, cos takiego. A z angielskiego 6, ale sporo osób wyjeżdża ze znacznie mniejszą znajomoscia jezyka i sobie radzą. Rok to sporo czasu, na pewno poprawisz swój angielski.

https://www.facebook.com/profile.php?id=100000693202458

Zgłoś do moderacji
~Julka napisał: 2011-09-12 15:45:43
a jaką miałaś średnia w 3 klasie gim i ocene z anglika? bo ja teraz jestem w 3 gim, a bylam juz 3 razy w Usa i jakos duzo nie rozumiem :( moze przez ten rok się moj angielski poprawi, bo w nastepne wakacje zamierzam wyjechać na camp w New Hampshire jako counsellor in training :P Masz konto na fb ? jak tak to daj linka do swojego profilu ;]

Zgłoś do moderacji
klaudiakurzacz napisał: 2011-09-12 01:13:56
wyjechałam po 3 klasie gimnazjum : ) z angielskim nie jest źle, prawie wszystko rozumiem, problemy mam tylko z chemią, gdzie nazwy są dość skomplikowane i jak ludzie w szkole za szybko mówią i skrótami.

Zgłoś do moderacji
~Bety napisał: 2011-09-09 11:39:45
gratuluje tak dużej samodzielności, ja bym chyba usiadła i płakała... pozdrawiam

Zgłoś do moderacji
~Julka napisał: 2011-09-06 15:47:56
Po której klasie wyjechałaś? Jak idzie Ci rozmawianie po angielsku ? :]

Zgłoś do moderacji
~tata Klaudii napisał: 2011-09-02 19:15:06
dołaczam się, Słońce jesteś WIELKA !!!
12
4.3

realizacja: Ideo

powered by: CMSEdito