Blog Klaudii 2011-2012 | więcej
Placement
Klaudia Kurzacz 19-08-2011
Aplikacje wysłałam jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Rodzinę przydzielono mi już w lutym, jednak CET USA miało jakieś problemy i dowiedziałam się o tym dopiero w kwietniu. Od razu do nich napisałam. Będę mieszkać w Belmont, w stanie Michigan, 10 mil od Grand Rapids, jednego z większych miast w stanie. Do szkoły jest dosyć blisko, ok. 3 mile. Rodzinka składa się z mamy – Melissy, taty- Briana i 3 dzieci : Amanda (15 lat ) , Jeff (13 lat) i Jacob (5 lat). Mają tez dwa psy, labradora i jakiegoś małego, białego i włochatego. Jestem jedynaczką i wprost marze o rodzeństwie, wiec cieszę się ze będę miała tyle „rodzeństwa” przez ten rok. Ciągle utrzymuje z nimi kontakt. Lubią podróżować, jeszcze przed początkiem roku zaplanowali wycieczkę nad jezioro (Higgins Lake) i piękne wodospady (Tahquamenon Falls). W maju miałam urodziny i wysłali mi prezent. Było mi baaaardzo miło, bo nie spodziewałam się tego. Amanda i Melissa zrobiły scrapbook (album ze zdjęciami, naklejkami, opisami) o ich ulubionych miejscach w stanie i fioletową bluze z napisem MICHIGAN. Mysle, ze mamy duzo wspólnego i będziemy się świetnie bawić razem. Trzymamy kontakt od kwietnia, ciagle mailujemy, wiec czuje się troche pewniej, bo wiele o nich wiem. Teraz musze jeszcze poszukać fajnych prezentów :D