Why Not USA - Work and Travel - Rok szkolny w USA / Blogi / Archiwum blogów 2011-2012 / Blog Klaudi / The Haunt
Dodaj do ulubionych Poleć znajomemu

Dołącz do nas

Facebook  Why Not USA na G+  Pinterest  nk.pl

Newsletter

drukuj Blog Klaudii 2011-2012 | więcej

The Haunt

Klaudia Kurzacz 19-11-2011

juz po :>
z Amandą i Lisą

Wspominając o Halloween, nie mogę zapomniec o „The Haunt”. Jest to miejsce gdzie Cie straszą. Nigdy nie byłam fanka horrorów ani strasznych miejsc, ale podobno to najlepsze takie miejsce w Michigan i wielka atrakcja, szkoda  by było nie zobaczyc tego.


Duzo osob mi mowi ze czasami mam spóźniony zapłon, wiec wszyscy znajomi zaklepali sobie miejsce w srodku jak będziemy isc, został mi przód albo tył. Wybrałam przód, teraz wiem ze to był zły wybór. Na początku wcale nie było fajnie, z pierwszej atrakcji musze ze wstydem przyznac wyszłam zaryczana i przerazona.


Chodzisz po małych korytarzach, w pewnych momentach cos Ci wyskakuje, samochód wjeżdża w brame obok Ciebie albo przechodzisz przez pomieszczenia z piłami, kokonami „zmarłych” czy piecach do kremacji. Nie, to nie jest fajne.


Kolejną atrakcją była „aleja klaunów”, mielismy okulary 3d, wszystko było kolorowe, wesołe i tam mi się podobało. Jeśli ktos się boi klaunów, mogło być mniej ciekawe :D


Ostatni był labirynt. Były osoby które Ci wyskakiwały przed nosem i krzyczały, były osoby które podążały za Toba. Naprawde się zgubiłyśmy. Zaczynało kropic, było zimno, a my krążyłyśmy z innymi ludźmi po labiryncie. W koncu jedno ze „straszydeł” nam troche pomogło. Dotarłysmy do miejsca gdzie było słychac piłe. Okej, wiedziałam ze będzie strasznie, ale nie az tak. Byłam w srodku tym razem naszej grupy. Czekał na nas jakis facet z piłą i nie chciał przepuścić. Dwie osoby przede mną zdazyły szybko przebiec, ale oczywiście mnie musiał zatrzymac. Zaczał isc do mnie z tą piłą, nie sądziłam, ze będzie to tak realistycznie wyglądać, zaczęłam wrzeszczec jak nigdy wczesniej. Całe szczescie osoby próbowały przejść po drugiej stronie wiec sie zajał strasznieniem ich. Jak najszybciej uciekłam. Jak Amanda mnie zobaczyła, to nie mogła przestac się smiac. Powiedziała, ze nigdy nie widziała tak szybko biegnącej i przerażonej osoby :D w koncu się na cos przydały te meczące treningi.

0
Oceń posta:

Ostatnio dodane blogi

Cze
29
2012

Po co mi to było ?

Klaudia Kurzacz 1:06

To już  moja ostatnia notka. Jestem w Polsce, w tym samym pokoju w którym 10 miesiecy temu pakowałam się, nie wiedząc co mnie czeka. Zawsze myślałam, ze jestem dosyc czytaj dalej...
Komentarze (1)
Cze
29
2012

Ostatnie dni

Klaudia Kurzacz 1:06

Ostatnie dni sa pełne.. zamieszania. Zaczęłam sobie zdawać sprawe ze to wszystko dobiega konca. Do tego, ze trzeba się pakować to czas się żegnać. Sporo moich znajomych czytaj dalej...
Komentarze (0)
Cze
29
2012

Zgubiony paszport

Klaudia Kurzacz 0:06

Nie byłabym sobą gdybym nie miała jakiejś przygody pod koniec wyjazdu. Tak jak na początku miałam troche zamieszania w Chicago i lotami, potem złamana ręka, to tym razem czytaj dalej...
Komentarze (0)

Napisz komentarz

Komentarzy: 9

Zgłoś do moderacji
~magda napisał: 2011-11-29 16:48:56
niezła zabawa:)

Zgłoś do moderacji
~paula napisał: 2011-11-25 09:57:06
zdaj prosze dokladna relacje o thanksgiving!:)

Zgłoś do moderacji
klaudiakurzacz napisał: 2011-11-24 01:24:41
Jest to od lat.. sama nie wiem, chyba nie ma specjalnych wymagań, bo widziałam takie 5-letnie dzieciaki tam. Jak dla mnie to było straszne, moze dlatego ze byłam tez na samym przodzie grupy i to mnie najbardziej straszyli tam :>

następne swieto to Thanksgiving, które jest jutro ! Właśnie upiekłam ciasta dyniowe z mamą i siostrą.

Zgłoś do moderacji
~ulka napisał: 2011-11-22 16:21:52
ojej to aż takie straszne? a od ilu to jest lat?

Zgłoś do moderacji
~moni napisał: 2011-11-22 08:53:00
to jakie bedzie kolejne swieto? christmas?
jak amerykanie spedzaja sylwestra?

Zgłoś do moderacji
~filemon napisał: 2011-11-21 10:04:10
Fajny ten trupek w kukurydzy :)
12
4.3

realizacja: Ideo

powered by: CMSEdito