Jakis czas temu pisałam, ze nie mogę trenowac cross country dopóki nie uaktualnie informacji medycznych, czyli physical. To właściwie to samo co w aplikacji się pisze, tylko musi być zrobione po kwietniu poprzedniego roku szkolnego. Ja miałam zrobione w listopadzie, tak jak pisałam aplikacje. Poszłam do lekarza, zmierzył mnie, zważył, pouciskał brzuch i zadał milion pytan. Podpisał. Dzieki temu mogłam normalnie ćwiczyć, ale troche to kosztowało. Ubezpieczenie nie obejmuje wizyt u lekarza jak nie jestes chory, wiec musiałam zapłacic 170$. Pisze to tylko, żeby osoby które wyjeżdżaja w nastepnym roku mogły uniknąć takich sytuacji. Może nie wszystkie szkoły to wymagają, może nie trzeba uaktualniac,wystarcza aplikacja, ale może tez być jak w mojej szkole, a pójść do lekarza w Polsce i to załatwic to chyba nie taki duzy problem i nie kosztuje aż tyle ; ) Po prostu możecie wydrukowac te kartke z wiadomościami zdrowotnymi i isc do lekarza przed wyjazdem żeby wypełnił i podpisał.