Blog Klaudii 2011-2012 | więcej
Bronner's, czyli święta coraz bliżej
Klaudia Kurzacz 24-10-2011
Jest październik, a my już zaczynamy zakupy świąteczne! W sobote pojechaliśmy do miasteczka Frankenmuth, około 2h od Belmont, gdzie mieszkam. Frankenmuth to takie niemieckie miasteczko, jest tam mnóstwo restauracji z bawarskim jedzeniem, kelnerki i kelnerzy chodzą ubrani w te bawarskie tradycyjne stroje. Chodziłysmy (ja, Amanda, Melissa i babcia) po małych sklepikach z róznymi smiesznymi koszulkami, drobiazgami, jak na przykład pasta do zębów o smaku ciasteczek.
Potem udałyśmy się do wielkiego sklepu świątecznego. Cały sufit był przystrojony w mikołaje, gigantyczne bombki, elfy, prezenty i aniołki, mogłbym zapewne wyliczac w nieskończoność co tam widziałam.. były rózne działy z bombkami, albo innymi ozdobami na choinke, jak np. ciasteczka, lody albo muzyczne (z nutami, mikrofonami), sport (buty, pompony, piłki, figurki). Były działy z ozdobami z róznych krajów, m.in. z Polski :> Można było znaleźć pozytywki, figurki, milion aniołków do wyboru, stroiki, naczynia, stroje mikołajów i gigantyczne stajenki. Co kilka metrów stała choinka i kazda była przystrojona inaczej. Leciała świateczna muzyka, wprowadzało to taki ciepły, świąteczny nastrój, mimo ze mamy dopiero październik :D Moglibysmy mieć taki sklep w Polsce !
Jeśli ktos ma ochote zobaczyc ile tego mają i co w sklepie to wklejam link : http://www.bronners.com/