Blog Klaudii 2011-2012 | więcej
Dlaczego zdecydowałam się wyjechać ?
Klaudia Kurzacz 17-08-2011
Nad wyjazdem zaczęłam się zastanawiać już 3 lata temu. Najpierw przeczytałam z mamą artykuł opisujący wymianę i pomoc humanitarną wraz z nauką i zjazdem młodzieży z całego świata np. w Indiach. Bardzo mnie to zainteresowało, ale niestety później zgubiłam gazetę i nie wiedziałam z jakiej fundacji można starać się o wyjazd. Od tamtego czasu wraz z mamą drążyłyśmy temat i wiedziałyśmy, że wcześniej czy później wyjadę. Już będąc w gimnazjum, okazało się, że właścicielka szkoły założyła dodatkowo szkołę językową i nawiązała współpracę z Why Not USA. Wtedy na dobre zaczęłam dowiadywać się o programie i jego zaletach. Tak się niecierpliwiłam, że już na kilka miesięcy wcześniej chciałam zapisywać się na program, ale musiałam poczekać do jesieni, kiedy przyjmowane były wnioski na następny rok szkolny. I przy okazji radzę przyszłym „wymieńcom” jak najwięcej dowiadywać się o programie, nawiązywać znajomości z osobami, które wyjeżdżały, ponieważ w miedzy czasie mnóstwo pytań przychodzi do głowy. Zaskoczyło mnie to, że nawet osoby, które mocno odczuwały rozstanie z rodziną i nie pokochały Ameryki, wręcz były tam na siłę, po latach uznały to za najlepszą decyzję życiową, która pozwoliła otworzyć się im na świat. Przede wszystkim po wyjeździe poczuli się „obywatelami świata”. No cóż, ja kochałam Amerykę już wcześniej i doskonale ją znam, ponieważ 2 razy po 2 miesiące podróżowałam samochodem i z namiotem, wiec nie jest to możliwe, aby coś mi się nie podobało. Decyzja o wyjeździe nie była dla mnie trudna. Zdaje sobie sprawę z tego, że będzie mi ciężko, szczególnie na początku, ale to co przyniesie mi ten wyjazd jest bezcenne.
Klaudia