Dołącz do nas
Newsletter
Blog Sary 2011-2012
|
więcej
New year's eve
Sara Szupieńko 10-01-2012
Sylwester zapowiadał się bardzo rodzinnie. Moje siostry wybrały możliwość spędzania go z rodziną w domu moich host dziadków. Tutaj raczej jest to normalne i popularne. Nie ma większych bali z tej okazji. Ludzie nie świętują nowego roku w taki sposób jak robi się to w Europie.
Dlatego byłam bardzo szczęśliwa jak dwa dni przed new year's eve zadzwoniła do mnie na skype Nicolina (mieszkająca dwie przecznice dalej) i powiedziała, że jedziemy do downtown Grand Rapids z jej host mamą i siostrą na koncerty i wielkie odliczanie!
Do Grand Rapids mam około 50 min, wyjechałyśmy j o 19 ale koncert zaczęły się już o 18. Statystki podały, że w centru tego wieczoru było ok 35 tys. osób. Przez całą noc otwarte było lodowisko na świeżym powietrzu, a pomiędzy koncertami puszczano klubową muzykę żeby zachęcić ludzi do zabawy.
Postawiono też ogromny namiot z darmowymi, ciepłymi napojami. W tym roku mieliśmy dużo szczęścia bo nie było zimno. Spokojnie dało wytrzymać się na dworze przez całą noc. Spotkałyśmy się z koleżankami Nicoliny ze Szwecji, które tak jak my są na wymianie. Razem z nimi przyjechały dziewczyny z Hiszpanii więc byłyśmy tam większą grupą znajomych. Było dużo zabawy.
O godzinie 12, zaczęło się wielkie odliczanie oraz na wzór year's eve z New York opuszczano ball drop.
Przy tak dużej ilości osób żartowałyśmy, że to prawie jakbyśmy były na Time Square.
Jednak zaraz po wszytskim musiałyśmy wracać do Belding.
Nigdy nie zapomnę mojego new year's eve z Amweryki. Nie co roku ma się możliwość świętowania Sywestra w centrum większego miasta w USA. Udało nam się i było naprawdę świetnie ! Mam nadzieję, że tak samo jak przez cały kolejny rok!
Noworoczne życzenia ode mnie...
Ze znajomymi ze Szwecji i...
Z Nicoliną...
Koncert
Julie (szwecja), Nicolina i...
Scena i tłumy ludzi
NIcolina z jej host siostrą
BALL DROP
5
Oceń posta:
Ostatnio dodane blogi
Lip
06
2012
I'm coming home
Sara Szupieńko 11:07
Wszysto się kończy. Nieważne czy wyjazd, na który się decydujemy trwa 2 tygodnie czy 10 miesięcy. Zawsze będziemy mieli wrażenie, że to nie było wystarczająco długo. I czytaj dalej...
Komentarze (1)
Cze
03
2012
Prom
Sara Szupieńko 3:06
Prom, najważniejszy bal roku i chyba najbardziej znany ze wszystkich amerykańskich filmów.
Więc warto zacząć od tego, że dla wszystkich osób prom nie jest tylko czytaj dalej...
Komentarze (1)
Cze
01
2012
NYC
Sara Szupieńko 23:06
Wycieczka do New York było jednym z tych momentów na, które czekałam całą moją wymianę. Na początku roku szkolnego dołączyłam do Art klubu właśnie żeby móc czytaj dalej...
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Komentarzy: 5
Zgłoś do moderacji
~kuba napisał: 2012-01-13 10:16:40
Ball Drop najlepszy:)
Zgłoś do moderacji
~anna napisał: 2012-01-10 20:12:39
Tez mialam jechac do GR, jednak zmienily sie plany :(
Zgłoś do moderacji
~Pablo napisał: 2012-01-10 10:33:08
Niezłe fotki!!!
Zgłoś do moderacji
~Miłka napisał: 2012-01-10 10:31:48
Te korony na głowach macie świetne :) Nie wspomnę już o okularach 2012 :)
Zgłoś do moderacji
~Wiolka napisał: 2012-01-10 10:30:23
No nareszcie opis jakiejś imprezki sylwestrowej :)