3 czerwca Seniorzy mieli uroczyste zakończenie.. tego roku szkolnego i całej edukacji w High School. By "graduate", czyli ukończyć szkołę średnią, uczniowie musiely wyrobic sobie tzw. "kredyty"; np. 1 rok U.S. History to 1 kredyt z działu Social; 1 jeden semestr Ekologii Minnesoty to 0.5 kredytu z działu Science, itp, itd.

Musieliśmy także zamówić strój akademicki, czyli czapkę z takimi frędzlami (nasza miała frędzle o barwach szkoły i napis 2012) oraz togę. Cena: $25, tyle że nam potem nie powiedzili, że musimy dopłacić $9 za sam frędzel...

Uroczystość rozpoczeła się o godz. 3 i podzielona nas na dwa rzędy. Każdy miał parę, z którą wchodził do audytorium. Rozpoczęliśmy z występem szkolnego band, a zaraz potem była pora na exchange students, czyli nas. Mieliśmy opcję wygłosić przemówienie, bądź też nie. Zdecydowałam się mówić i strasznie się z tego powodu stresowałam. Moje przemówienie było chyba najdłuższe; zaczęłam cytatem Hemingwaya, opisałam swoje pierwsze dni, plus podziękowałam rodzinie, nauczycielom, przyjaciołom, koordynatorce i wielu innym osobom ważnym dla mnie. Następnie przeszliśmy do stypendii, oraz na końcu uroczystego przyznawania dyplomów. Co roku Seniorzy robią kawał nauczycielom lub dyrektorowi na zakończenie: naszym pomysłem było: każdy z Seniorów trzymał w ręce szklaną kulkę i za każdym razem, gdy ściskaliśmy dłoń dyrektora, wrzucaliśmy mu do ręki kulkę. Seniorów było z 90 i każdy miał po jednej, niektórzy po kilkunastu kulkach. W środku dyrektor zaczął rozsypywać i upuszczać kulki, nawet mu z kieszeni wypadały. Ostatni 'graduating' Senior wręczył mu szklaną misę na kulki plus dorzucił jedną jedyną kulkę.
Po 'graduation' mieliśmy tort w domu i małe przyjęcie z rodziną i koordynatorką.