Blog Moniki 2011-2012 | więcej
Szoping, spring break... po prostu wiosna
Monika Kucharczyk 17-03-2012
Jutro kupuję aparat ! Trochę mi szkoda, bo nadal mam swój 'stary', tyle tylko że się zepsuł po raz kolejny i rzekomo naprawa wyszłaby więcej niż kupno nowego. Jejciu, wreszcie będę miała normalne zdjęcia.
Szkołę na razie mam z głowy, poniewaz mamy 'spring break', czyli ferie wiosenne trwajace jeden tydzien... Niesttey host mama pracuje w innej szkole, wiec ma przerwy w innym czasie, a host tata myslal, ze my mamy ferie za 2 tygodnie i wyszlo na to, ze sam przesiedzi tydzien w domu (na co zareagowal pretensjonalnym "sweeeeet" :D). Mielismy jechac do Mount Rushmore (ten pomniko-goro-rzezba z wyrytymi glowami prezydentow), no ale jak, skoro wszyscy mamy inne terminy ferii. Poza tym nie mam teraz na nic pieniedzy, bo jade na Floryde.
Mialam tez dolaczyc do track (bieganie), ale zrezygnowalam - nie chce mi sie poswiecac zycia na bieganie, w ktorym jestem najslabsza i wieczne nieposiadanie na nic czasu.
Na kosmetologii dostane zaraz swira z ta idiotyczna trwala. No po prostu nie wytrzymam, zmocz pasmo, przejedz grzebieniem, wyrownaj palcami, naloz papierek, potem drugi, spryskaj woda by sie trzymalo, przejedz do konca, zlap papilot czy cokolwiek to jest, sproboj przylepij rolujac to pasmo z papierkiem na papilota, zawin, zroluj do samego dolu, przytrzasnij klipsa wyciagajac sznurek, i wreszcie spraw by papilot stal w miejscu, a nie 26262828m w powietrzu. Nastepnie walnij piescia w manekina by go ukarac za beznadziejne wlosy i ciagle wyrywanie ze stojacego slupka, gdy probujesz wyciagnac pasmo wlosow. Ghrrrrrrr i tak z gazylion razy.. -.-
Jasmine i Rachael co chwile dra sie na mnie: o moj boze nie bylas jeszcze w xyz ??? musisz tam pojsc z nami zanim wyjedziesz !!!! I tak zrobila sie lista zaczynajac od tubing, plywaniu w jeziorkach na sztucznej plazy (jeju, dopiero zauwazylam jaka to swietna rzecz: Minnesota to kraj 10,000 jezior, co jest prawda i co jest tez na tablicach na samochodach i po prostu teraz jak sie zrobilo cieplo, co 5 minut widac jakies mega superowe jeziorko z piaskiem i lezakami :D), Valley Fair (jakis podobno super ekstra cool ogromny park rozrywki), State Fair (gdzie chyba jakies atrakcje sa z calego stanu i gdzie moj host tata zjadl BEKON Z CZEKOLADA, na co mam wielka ochote sprobowac!!) itp itd
Jutro plan jest taki: jade do domu Yeji o 8 rano i pick up Seungwon. Potem do Mall of America i Polish Store w Minneapolis. Nastepnie jedziemy do mojego domu i robimy mega wyzerke, poniewaz ja gotuje Polskie potrawy, a dziewczyny przygotowywuja Koreanskie dania, w tym pyszne bulgogi i prawdopodobnie nocuja. Juz sie nie moge doczekac, az spac nie moge :D
Plus po prostu MUSZE isc na zakupy, poniewaz moj problem jest taki, ze mialam wrocic w Styczniu, wiec nie mam ZADNYCH letnich ubran, w tym butow. Wszystkie ubrania mam zimowawe, a za oknem 76 stopnie, a ja w butach z lekkim futerkiem za kolana.
Dziwne fakty:
-ogórki kiszone to jakas mania, zwlaszcza smazone (w panierce jak kurczak...), ktore sa tu wielkim przysmakiem
-sroda wieczorem to "obowiazkowy" kosciol (youth group - dla mlodziezy), gdzie sa plotki, troche spiewania o Jezusie na zasadzie radosci, darmowe ciastka i po prostu hangiing out
-kazda szkola ma tzw, 'weight room', czyli w miare nowoczesna silownie, z ktorej uczniowie moga korzystac za darmo do woli
Zdjecia TROSZECZKE stare
A tak w ogóle to ja piernicze... boże rozumiem żeby nie znać Skłodowskiej czy Kopernika, ale żeby nie wiedzieć NAWET kto to jest Wałęsa i Jan Paweł II ? Bez kitu... amerykanie mnie dobijają