Dodaj do ulubionych Poleć znajomemu

Dołącz do nas

Facebook  Why Not USA na G+  Pinterest  nk.pl

Newsletter

drukuj Blog Moniki 2011-2012 | więcej

Czy ja w ogole zyje ?

Monika Kucharczyk 01-02-2012

lepienie pierogów do szkoły,...
pierogi2
biedny tata... ten obraz mnie...
no cóż nr2
moja szafka w szkole.......
biedne dzieciaki zasnęły...
nasza cudowna koordynatorka...
moja prezentacja o Polsce do...
i ponownie fun z...
mój manekin i jakże cudowna,...
w drodze na ślub!
tort urodzinowy dla Brody'ego...

 Tak zyje, JESZCZE dysze :)

Przepraszam was strasznie, strasznie, strasznie, ze sie nie odzywalam, ale lo matko, jestem taka zajeta, ze sie w pale nie miesci!

Nie mam nawet czasu sie spotykac ze znajomymi!

Moj plan dnia:
5:45 - pobudka, pilnowanie dzieci(sama chcialam)

7:55 - szkoła

14:35 - koniec szkoły --> branie busa do Middle School (cos jak gimnazjum, ale bodajże młodsi)

15:00 - gimnastyka

18:00 - koniec gimnastyki

18:20 - kolacja

18:40 - prysznic

19:00 - zadanie, projekty, testy, studiowanie

23:00 - facebook i inne pierdoły

00:00 - do łóżka

 

I tak w kółko, i w kółko, i w kółko. 2 tygodnie temu byliśmy całe dnie poza domem, bo przyjechała Gigi (great-grandma: prababcia) z Texasu, wiec były sprawy rodzinne; tydzień temu urodziny brata + rodzice mojej host mamy na swoją 40stą rocznicę odnowili przysięgę ślubną. Ten weekend to wreszcie kogoś spotkam i liczę też, że pójdę z host mamą do kina; w sobotę zakupyz Rachel i urodziny Bridget i Lexie, w niedzielę Yeji i Sammie wpadają, z czego Sammie będzie nocować. Uf. A najgorzej, jak mamy 'meet', czyli zawody w gimnastyce.

Wtedy mój dzień wygląda tak:

 

14:35 - bus do Middle School

14:50 - przygotowanie sie do zawodów, przebieranie, robienie włosów, itp. jedzenie lunchu

15:00 - jedziemy busem do innego miasta, najczęściej godzinę/półtorej

17:00 - rozgrzewka

18:00 - zawody

20:00 - koniec zawodów, wyniki

20:20 - do domu

22:00 - w domu, zadanie, projekty, studiowanie, itp.

01/02:00 - spać

 

łeegh, można zwariować -.-

 

Więc co u mnie słychać ? A no żyję, zapiernicz niezły, jak zresztą widać. Mamy juz drugi semestr, na koniec miałam same A, oprócz Modern History (*&^###%^!!!), co mnie szalenie wkurzyło, mam B+, ponieważ w pierwszym... trymestrze(?) miałam B+, w drugim A, więc mi tak wyszło...

 

Oto moje przedmioty na 2 semestr i już zapierniczu kontynuacja :D zero wolnych, spokojnych klas (Opiszę wam w następnej notce):

 

1. US History (nauczyciel ten sam, co od Modern History... witaj braku czasu!!)

2. Engliish 12 - prawie najwyższy angielski, tuż pod poziomem college'u - studiów

3. Economics - economia, na którą czekałam od 1szego semstru

4. Trigonometry - trygonometria... -.- bez komentarzy, proszę...

5. ...

KOSMETOLOGIA :D :D :D (mam własnego manekina, robimy teraz fryzury, będziemy też robic manicure, pedicure, makijaż, farbować włosy, etc)

 

i tyle, bo kosmetologia jest w innej szkole i bierzemy busa i dojeżdżamy w 20-30min, więc zajmuje mi to aż 3 godziny lekcyjne (zaważcie, że codziennie mamy te same klasy). Angielski i matematyke musiałam wziąć, jako warunek przedłużenia pobytu na rok.

Wszyscy zaczęli juz swirować z powodu promu, czyli takiej tutejszej studniówki, która jest w maju dla seniorów (tych, którzy kończą szkołę) i młodszych o rok, więc zaczęło się JUŻ - tak, już - polowanie na partnerów. Osobiście nie mam ochoty iść, więc pewnie wam zrzucę wspomnienia innych ludzi. 

 

I wszystko wygląda na to, że spełnię swoje marzenie... ;-) Mamo, babciu, wiecie o co chodzi :-))))

 

Dziwne fakty: 

- w Ameryce są bardzo małe i wąskie rury od toalety... haha wybaczcie, to jedyny dziwny wniosek, jaki mi przyszedł do głowy

- wszyscy narzekają na cenę benzyny, a siedzą w autach po 4 godziny (przesadzam), bo im zimno na dworze, zanim gdzieś jadą, to odpalają auto na 15 minut przed, by w środku było ciepło i wszędzie jeżdżą tymi autami, nawet do spozywczaka, co jest 7 minut stąd!

 

Ok, nawet nie miala czasu na prowadzenie kalendarza, wiec zapisze sobie szybko, o czym jeszcze napisac:

Amerykanie - jacy sa; stereotypy

Emeryci

Zycie w USA - czy az takie cudowne?

Freedoms - naprawde wolnosc czy tylko pozory?

Government - glosowanie, elekcja, Senat

Gimnastyka - moja

Urodziny Brody'ego

Remarriage.

Rodzina amerykańska i ich lifestyle

Patriotyzm, flagi i żołnierze

Jak sobie ułatwić życie ?

Amerykańskie auta

5
Oceń posta:

Ostatnio dodane blogi

Cze
17
2012

Już w Polsce

Monika Kucharczyk 0:06

 We wtorek, a właściwie w środę, przyleciałam do Polski. Po czym poznac, ze jestes na lotnisku w niemczech ? Po tym, ze jak sie usmiechasz to ludzi, to sie na ciebie czytaj dalej...
Komentarze (4)
Cze
12
2012

Przedostatnia notka

Monika Kucharczyk 6:06

Ostatnie 2 tygodnie były SUPER busy. W poniedziałek zaczęłam zajmować się scrapbookiem (pokażę wam zdjęcia w następnej notce), który wyszedł bez porównania lepiej czytaj dalej...
Komentarze (2)
Cze
06
2012

Graduation

Monika Kucharczyk 6:06

3 czerwca Seniorzy mieli uroczyste zakończenie.. tego roku szkolnego i całej edukacji w High School. By "graduate", czyli ukończyć szkołę średnią, uczniowie czytaj dalej...
Komentarze (3)

Napisz komentarz

Komentarzy:
4.3

realizacja: Ideo

powered by: CMSEdito