Blog Moniki 2011-2012 | więcej
Wiza i końcowe przygotowania
Monika Kucharczyk 19-08-2011
Wiza - no właśnie, jak to wszystko wygląda? Myślę, że najwięcej pytań jest właśnie odnośnie testu i wiz. Dzisiaj byłam w konsulacie i czułam się jak Wy przed testem - coś tam się słyszało, niby nic strasznego, ale jednak nie jest się pewnym w 100% co nasz czeka.
Również tutaj nie było tak źle, jak się mogło wydawać. Rozmowa odbyła się przy okienku podobnym do tego na poczcie, pytań było kilka i były bardzo łatwe. Początek rozmowy przebiegał po Polsku, po czym Konsul powiedział, że skoro chcę jechać do szkoły do Stanów, muszę też znać język angielski(co się równało przejściu na rozmowę w tym języku). Kilka pytań odnośnie moich podróży, wyjazdu do USA i o mojej rodzinie. Naprawdę, nie trzeba się prawie z niczego przygotowywać. Niepotrzebnie się stresowałam (dziękuję ci mamo za opowieści twoich kolegów o 4-ro godzinnych kolejkach), porobiłam kilka błędów, ale to nie było nic strasznego. Jedynie zacięłam się, gdy chciałam powiedzieć gdzie już byłam w Europie, bo... zapomniałam gdzie o.o Oraz Konsul zamiast Brukseli usłyszał Brazylia i się mnie zapytał co tam robiłam. "yyyyy co On do mnie mówi? Jaka Brazylia?? A może ja już tam byłam??". Ale wszystko jakoś wyszło.
Test - jak pisałam w komentarzach, nie mam zielonego pojęcia o poziomach językowych, nie uczę się języka by dobić do poziomu, tylko by rozumieć i być rozumianym. Myślę, że skoro uczyliście się już tego angielskiego w podstawówce i gimnazjum, to zdacie. Lepiej się zawsze przygotować, ale najważniejsze to zachować spokój. Wiem, że takie mówienie może denerwować, ale taka jest prawda. Przecież chodzi głównie o to, czy rozumiecie po angielsku, by nie pojechał ktoś, to nie umie się nawet przedstawić.
Myślę, że moje obecne zajęcia nikogo nie interesują, bo też nie ma w nich nic ciekawego. Standard z poprzedniej notki.
Dodaję adres swojego facebooka, bo myślę, że to najszybsza forma komunikacji (choć na swojego bloga wchodzę czasem po kilka razy dziennie, gdyby ktoś miał jakieś pytania). Pozdrawiam Was,
Monika
www.facebook.com/#!/profile.php
PS.
Nie wystraszyć się mojego zdjęcia profilowego(pewnie zaraz zerkniecie :d). To jest właśnie Pan, który sobie pomieszkuje w Ameryce.
Ostatnio dodane blogi
Już w Polsce
Monika Kucharczyk 0:06
Przedostatnia notka
Monika Kucharczyk 6:06
Graduation
Monika Kucharczyk 6:06
Napisz komentarz
pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu i samych piątek i napisz później czy łatwo czy trudno się zaklimatyzować, wejść w jakąś grupkę znajomych, mi się wydaje że to trudne.