Został mi już tylko tydzień w Polsce- czas na pakowanie :)

Większość to ubrania ale zabieram też kilka filmów, książki, laptop, iPOD, aparat oczywiście :) 

jeżeli macie na polski prąd potrzebny jest transformator który można kupić w internecie.
Zdecydowałam się na dokupienie drugiej walizki,
lecę na rok i trudno zapakować wszystko w jedną.

Trzeba się też z wszystkimi pożegnać, przyjąć wiadomość,
że nie będę wiedzieć co dzieje się w moim mieście przez cały rok :P
Jak narazie się nie denerwuję :d pewnie zaczne dopiero przed lotem :)
Najpierw lecę do Chicago na kilka dni będę u Wujka przez tydzień i później Minnesota :)
 

[email protected] -piszcie jeśli macie pytania :)