Blog Damiana 2010-2011
|
więcej
Go Away party and State Track.
Damian Frontczak 01-06-2011
No to moj pobyt dobiega konca... W zasadzie to jeszcze mam troche przed odlotem ale jak juz mamy przyjecie pozegnalne to koniec juz blizej.. jakos tak dziwnie..
Czyli ja Mikael i Sjur mielismy ostatnie przyjecie razmem. Sporo ludzi przyszlo. Bylo fajnie. Moja host mama wymyslila zeby kazdy cos napisal na kartce - jakies wspomnienie czy cos a potem robila mi zdjecia a potem to wrzuciala wszystko w album. Fajnie to wyszlo!!!
Oprzyjeciu to nie ma co za duzo pisac. Troche smutno bylo widziec sie z niektorymi po raz ostatni, no ale co takie zycie..
po imprezce poszedlem z moimi znajomymi do parku jak zawsze i zesmy sobie tam siedzieli i gadali. :) Michal wylatywal nastepnego dnia...
Tylko ja zostalem w Hesston.
Jeszcze po drodze mielismy State Track. Moj brat oczywiscie sie popisal i zajal 2 miejsce w skoku w dal!!! Koles jest na serio nie zly! W biegach tez wyskoko ale nie pamietam jakie miesce. Ogolnie calej druzynie bardzo dobrze poszlo.
Ja wtedy akurat pojechal z siostra mojej mamy bo bylem u niej na tydzien na farmie :D Fajnie bylo! zupelnie inne zycie. teraz juz na pewno wiem ze nie dla mnie, ale i tak sie ciesze ze pojechalem. Niesamowici ludzie !!!!! Uwielbiam ich. Bede za nimi tesknic...
Lece
See yaaa