Blog Damiana 2010-2011 | więcej
My B-Day!!!!
Damian Frontczak 12-03-2011
Wiadomo 18 urodziny w Polsce to wielkie wydarzenie. W USA to raczej nic nadzwyczajnego. No ale, ze moja rodzinka wiedziala ze 18 urodziny sa w Polsce 'ostro' obchodzone to zorganizowali mi impreze. Ja w zasadzie nie mialem o niczym pojecia...
Dzien wczesniej juz zaczalem dostawac prezenty od mojej host rodziny. Rano jak sie obudzilem to caly dom byl udekorowany i tez czekaly na mnie prezenty i tort :) Bardzo mi sie to spodobalo. Wiedzialem ze bedzie impreza u mnie w domu no i wiedzialem kto na niej bedzie bo sam wybieralem gosci. I to na tyle co ja zrobilem. Reszta byla przygotowana w ukryciu. I to fajnie w zasadzie.
jak juz rano otworzylem wszystkie prezenty no to poszedlem do szkoly. W szkole codziennie sa ogloszenia i zawsze moja siostra ( bo to ona zawsze oglasza wszystko ) mowi kto ma urodziny. No i ze wzgledu ze jest moja host siostra tez to fajnie zrobila :) Potem od razu ludzie zaczeli skladac mi zyczenia. Dostalem nawet prezenty od naczycieli i innych pracownikow szkoly i wogole mielismy nawet imprezy na kilku lekcjach :D Dzien w szkole byl super.
Potem byla impreza. DOstalem jeszcze wiecej prezentow. I wogole przyjechala mojej mamy ciocia z mezem. On jest magikiem. Mielismy pokaz. Byl swietny. Uwielbiam jak on robie te rozne sztuczki bo sa zawsze smieszne :D Tak wogole to przed tym bylismy jeszcze nakrecic taki filmik zebym mial na pamiatke. Tez fajnie to zorganizowali :)
Oczywiscie bylo duzo jedzenie - moja mama strasznie dobrze gotuje. No i golnie jak juz mowilem bardzo mi sie podobalo. Potem z Juniorem ogladalismy filmy pol nocy i gadalismy!
To chyba na tyle
See Yaa