28/12 Pojechalismy do babi - mamy mamy, zeby pomalowac jej sypialnie. Wiedzialem ze bedzie smiech, bo mamy strona rodziny jest super. Mamy siostra jest fajna i zawsze cos tam powie :D No I oczywiscie bylo fajnie. Ja w zasadzie nie malowalem. Pomoglem tylko odkurzyc i umyc okna.

A tak wogole co jest hitem. Oni tu ani nie myja ani nie otwieraja okien. WOGÓLE. tak WOGÓLE.

Po malowaniu pomoglem jeszcze kilka mebli przeniesc. Ogolnie strasznie ladnie wyszlo. Przynajmniej mi sie podobalo.

Oczywiscie Mamy siostry maz umie czarowac :D no i pokazywal sztuczki. Fajny byly! Ale jak sie o nich juz wie to nie sa takie fajnie. :D Tzn sa ale nie ma takiej radochy. heh

Jak juz wszystko bylo skonczone to pojechalismy na kregle. Jej to chyba byl moj 3 raz. Wogole mi nie szlo i jeszcze nie najlepiej sie czulem. No ale jakos dalem rade. A no i jeszcze sobie cos z reka zrobilem i mnie bolala. Przezyjem :D

Po kreglach pojechalismy jesc ze wszystkimi. No a pozniej to juz do domu.

No i to chyba tyle z tego dnia. Ogolnie bylo fajnie !

See you guys!! :)