Blog Damiana 2010-2011 | więcej
A teraz urodziny taty
Damian Frontczak 07-01-2011
20/12 Tata mial urodziny. Mama zabrala go do Wichity na rankde. Mysle ze sie dobrze bawili. Potem po ich powrocie mielismy ciasto lodowe. Dalismy mu prezenty posiedzielismy i pogadalismy. W zasadzie to jakos tak bardzo nie świetowalismy no ale zawsze cos.
Jeszcze bym zapomnial przed poludniem pojechalismy do Wichity. Wszyscy seniorzy jechali. Pojechalismy tam na łyzwy. Bylo fajnie! Po lyzwach pojechalismy cos zjesco. Oczywiscie bylo za duzo ludzi i nie mogli sie zdecydowac gdze jesc. Uwielbiam te problemy. Jak by to roznice robilo. Wszedzie jest to samo xD lol.
No i pojechalismy do Orange leaf. Lubie to mojejsce. Maja tam lody.Mozesz sobie sam je zrobic podchodzisz do maszyn i sam wybierasz smaki i ilosc. Potem kladziesz toping. Co chcesz i ile chcesz :D No a potem juz mniej przyjemne musisz zaplacic :D A potem to juz jesz!
21/12 pojechalismy do Newton. Byl to jeden z prezentow adwentowych. Mielismy lekcje Taekwondo. A tak wogole to moja mama ma czarny pas hmm w karate mi sie wydaje. I reszta tez ma. Nie czarne ale dosc wysokie i zawsze jakies! :D Strach sie bac.
Widzialem zdjecia jak moja mama przeskakiwala nad jakimis kolesiami i rozwala deski czy cos tam. Lol. No calkiem normalne :D
Na lekcji bylo nie zle. W zasadzie to chcialbym cos takiego robic tylko moze cos bardziej gdze sie bijesz i jest 'mieso' :D A w tym calym Taekwondo to musisz znac poszczegole sekwencje. Ja to sie krecilem jak wsza i nie wiedzialm co ja robie xD Ludzie mieli ubaw. Ale jak mielismy takie cos ze hmm no ze kopalismy w takie tarcze ktore trenerzy kopali to tak 'mocno' kopnalem ze az wypadla ta tarcza i musieli robic 1 pompke. :D
No wiec musze znalezc cos co jest bardziej jako walka a nie jako sekwencje ktore powtarzasz xD I nie mowie tu o boksie xD czy zcyms takim. Zobaczymy. Sam nie wiem czego chce.
Dobra to bedzie taka krotsza notka.
See you guys ! :)