Polska ma bardzo bogata tradycję, obfitującą w wiele wydarzeń, które warto by było upamiętnić wywieszeniem flagi. Co więcej od 10 kwietnia 2004 roku (dzień wejścia w życie ustawy z 20.02.2004 o zmianie ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczpospolitej Polskiej) każdy może legalnie wywieszać flagę narodową nie tylko z okazji świąt państwowych, narodowych czy lokalnych, ale także z okazji uroczystości i wydarzeń z życia prywatnego! Nastąpiło zatem poszerzenie obszaru wolności osobistej.

Jak jednak jest u nas z wykorzystaniem tego prawa?

Raczej mało ciekawie. Flagi pojawiają się w oknach czy na balkonach naszych mieszkań bardzo rzadko. A przecież mamy co manifestować!!!

Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone to z cała pewnością możemy powiedzieć, że historia tego kraju jest zdecydowanie krótsza niż naszego. Mimo to Amerykanie są bardzo dumni ze swojego kraju. Nawet jeśli w swoim życiu nie odwiedzili żadnego innego państwa ani nawet sąsiedniego stanu, i o życiu gdziekolwiek indziej nie mają pojęcia, to i tak twierdzą, że mieszkają w najlepszym miejscu na świecie. Może właśnie dlatego tak bardzo lubią eksponować swoją flagę. Amerykańskie okna, balkony, ganki obfitują we flagi. I to nie tylko od święta. Tego typu ozdoba jest rzeczą normalną, mówiącą o poczuciu przynależności do społeczności. Niewątpliwie należy się tu wielki plus za patriotyzm.

Jednak patrząc na ten temat z drugiej strony łatwo zauważymy jak szybko można popaść w skrajność. Wzór zdobiący amerykańską flagę zobaczymy bez problemu na różnych częściach garderoby od koszulek począwszy a na bieliźnie skończywszy, pościeli, kubeczkach, skarpetkach, a nawet na chusteczkach higienicznych. Moim zdaniem flaga na chusteczkach do nosa to już lekka przesada, bo w końcu chusteczka po jednorazowym użyciu ląduje w koszu, tak więc i symbol flagi znajduje się tam gdzie znajdować się nie powinien. Ale każdy kraj ma swoje obyczaje.

To, co dla nas jest niezwykłe czy nawet dziwne, dla innych jest normalne. Pewne natomiast jest to, że wyprawa do USA to zawsze niesamowita przygoda. Może nie większa, aniżeli podróż do innych zakątków świata, ale zdecydowanie warto. Warto to, co widzimy w telewizji, zobaczyć na własne oczy i przez chwilę wcielić w życie swój sen o Ameryce.