Blog Dominiki 2012-2013 | więcej
Pierwsze 2 tygodnie szkoly
Dominika 20-08-2012
6-stego sierpnia zaczelam moj rok szkolny 2012/2013. Razem z Chrissi (moja host mama) i Bruna (exchange student, z ktora mieszkam) poszlysmy do sekretariatu szkolnego ustalic plan lekcji. Do wyboru jest wiecej przedmiotow niz w Polsce, np. gotowanie, rysowanie, malowanie, dziennikarstowo, rozmowy i debaty, projektowanie, jest tez przedmiot z tworzeniem i testowaniem gier komputerowych, teatr, taniec, nauki srodowiskowe, biologia, chemia, biotechnologia, anatomia, psychologia, hiszpanski, kilka rodzaji matematyk i angielskiego.
Moj plan lekcji ustalony 6 sierpnia:
1. Graph Desing
2. AP English
3. Collage Algebra
4. AP Biotechnology
Lecz, gdy na drugi dzien poszlysmy z Bruna po potwierdzenie naszych planow lekcji, okazalo sie ze niektore przedmoity przez nas wybrane na pierwszy i drugi semestr sa juz zajete.
Moj plan na pierwszy semestr niewiele sie zmienil:
1. Dance
2. English III
3. Collage Algebra
4. AP Biotechnology
Jednak jestem bardzo zadowolona z nowej wersji mojego planu. Lekcje zaczynam codziennie o 8:15, nie jezdze zoltym autobusem do szkoly, moj host tata- Kevin podwozi mnie i Brune do szkoly. Dzien zaczynam poltora godzinnym tancem (wybor tej klasy to naprawde swietny pomysl). Kazda lekcja trwa poltora godziny. Jako druga lekcje mam English, zawsze przez pierwsze 15 minut czytamy ksiazke ( na pierwszej lekcji poszlismy do biblioteki i kazdy wylosowal dla siebie jedna, udalo mi sie wylosowac nawet ciekawa). Prawie co druga lekcje piszemy pol godzinny test. Nastepnie mam Collage Algebra, wzielam najtrudniejsza klase z Algebra. Dla mnie nie jest ona trudna, jedyne utrudnienie to jezyk. Na lekcjach moge kozystac z translatora w komorce, co bardzo ulatwia mi rozwiazywanie niektorych zadan. Ostatnia moja lekcja to AP Biotechnology, jest tam najwiecej slownictwa, ktorego nie znam. Ale ta klase lubie najbardziej. Nauczyciel i inni uczniowie naprawde tworza zabawna i mila atmosfere.
Lekcje koncze codziennie o 15:00. Natepnie mam basen, wyjazd jest o 15:30( jedziemy zoltym autobusem ). Poznalam tam duzo ludzi, ktorzy sprawiaja, ze z checia chodze na basen. Druzyna plywacka jest najliczniejsza druzyna z wszystkich w tej szkole, okolo 70 uczniow. Zawsze gdy jedziemy na trening, kierowca wlacza glosno muzyke i wszyscy spiewaja hity amerykanskie, jest wtedy naprawde smiesznie i tworzy to naprawde niepowtarzalna atosfere. Spiewanie hitow popowych w kazdej sytulacji jest tu bardzo powszechne.
Na jesien jest najwiekszy wybor sportow po szkole:
-plywanie
-siatka
-pilka nozna
-football amerykanski
-koszykowka
-tenis
W sezonie zimowym do wyboru jest tylko:
-pilka nozna
-koszykowka
-bieganie
W sezonie wiosennym:
-tenis
-bieganie
-pilka nozna
-football amerykanski
I oczywiscie do wyboru jest takze cheerliderstwo, chodz jest ono najdrozsze, kosztuje 600$, a kazdy inny sport 100$ za sezon.
Chodze juz 2 tygodnie do szkoly. Poznalam tu duzo ludzi, zaprzyjaznilam sie jeszcze z innymi exchange student, Made z Dani, Gabi i Iwone z Niemiec ( im czesto sie zadaza rozmawiac po niemiecku). W srody zawsze mamy na pozniej- 9:45 i jezdzimy wtedy z Sarah, ktora jest w moim wieku ( 17 lat ).