Dodaj do ulubionych Poleć znajomemu

Dołącz do nas

Facebook  Why Not USA na G+  Pinterest  nk.pl

Newsletter

drukuj Blog Justyny 2010-2011 | więcej

Rodzinka...

Tag:usa,rok szkolny w usa

Justyna Kozłecka 05-09-2010

Więc jak odebrali mnie z lotniska to pojechaliśmy do ich domu na jakiejś zapyziałej farmie. Chciałam wziąć prysznic ale utrudnił mi to okropny smród w całym domu i syf w łazience i nie tylko, brudne ubrania walały sie po podłaodze. W kuchni podłoga byla zniszczon i brydna, nie dało sie chodzić po domu w samych skarpetkach tylko w bytach. Ze ścian odpadał tynk tak że było widać deski w ścianie. Jeszcze tego samego wieczoru napisałam meila do pani z biura w Polsce i poszłam spać bo na drugi dzień musiałam iść do szkoły.

Szkołę opisałam w poprzedniej notce więc napiszą tylko że do szkoły zawiozła mnie śmierdzącym autem Deb (host mama).

Na jednej z przerw poszłam do sekretariatu i powiedziałam jaki mam problem dyrektorowi, który od razu zadzwonił do koordynatorki (Sherry). Sherry przyjechała do szkoły i rozmawiałyśmy, ja opowiedziałam jej jakie są warunki. Ona powiedziała że jak ona tam była to tez był syf ale oni mieli to posprzątać. Nie wiem jak można posprzątać odpadający tynk, odrapana podłogę w kuchni i 3cm warstwę kurzu na meblach w może tydzień, bo nie wiem jak dawno ona tam była przed moim przylotem. W każdym razie powiedziała że przyjedzie porozmawiać z nami (ze mną i ta rodziną) jutro. Pani z biura w Polsce poprosiła mnie w meilu o parę zdjęć tego domu i opis wszystkiego po angielsku. Przed przyjściem koordynatorki zrobiłam parę zdjęć pod pretekstem że rodzice chcą zobaczyć jak mieszkam. Niestety Deb zorientowała się że to nie są zdjęci dla rodziców, więc musiałam jej wszystko wytłumaczyć. Powiedziałam jej że mają bałagan w domu i to nie jest to czego oczekiwałam. O smrodzie nic nie mówiłam, nie chciałam być taka dokładna. Jak koordynatorka przyjechała to najpierw rozmawiała z Deb a potem przyszła do mojego pokoju, jeśli tak można w ogóle nazwać tą klitkę do której mnie wstawili. Powiedziała że może mnie zabrać do siebie na noc i poszuka nowej rodziny.

 

5
Oceń posta:

Ostatnio dodane blogi

Lut
21
2011

wiecej wolnego

Justyna Kozłecka 20:02

Jest jakiś strajk więc we czwartek niektóre szkoły były odwołane. Moja nie ale szkoła do której chodzi mój host brat tak. W ten dzień w mojej szkole miał być mesz czytaj dalej...
Komentarze (1)
Lut
21
2011

teatr szkolny

Justyna Kozłecka 20:02

Postanowiłam, że spróbuję być w przedstawieniu. Nie jestem w żadnym sporcie przez ten sezon, dopiero jakoś w marcu zaczynają się moje długo wyczekiwane biegi – czytaj dalej...
Komentarze (0)
Lut
21
2011

cieplej i zimniej

Justyna Kozłecka 19:02

Dziś mamy wolne i jest 15 stopni C. Nie mam żadnych planów na dziś bo jest wolne, poniedziałek co prawda ale nauczyciele maja jakąś konferencje. Z tej okazji czytaj dalej...
Komentarze (0)

Napisz komentarz

Komentarzy: 1

Zgłoś do moderacji
~Lera napisał: 2010-12-17 20:49:19
teraz masz juz fajny domek:), pozdrawiam:)
4.3

realizacja: Ideo

powered by: CMSEdito