Heyy :)

Dostałam pytanie dotyczące Świąt Wielkanocnych. Otóż nie mamy przerwy w szkole (chyba że piątek, przed świętami). Swięta obchodzone są w weekend.
Dzisiaj jednak chciałabym napisac co nie co o szkole. Wiecie już jakie są przedmioty i co na nich robimy, ale dzisiaj powiem może więcej o samej metodzie nauczania, bo jest inna i dość interesująca. To zaczynamy!

Matematyka, którą tu mam jest bardzo podobna jak w Polsce. Nauczycielka tłumaczy i robimy dużo zadań.
Obecnie na sztuce lepimy garnki z gliny :D Bardzo mi się to podoba :D Mamy jedną godzinę (Seminar), która jest poświęcona odrabianiu zadania domowego, aby potem mieć czas po lekcjach na odpoczynek (pomiędzy pierwszą lekcją, a drugą). Chemia jest niezwykle dobrze wytłumaczona przez nauczyciela... na pewno lepiej niż kiedykolwiek była mi tłumaczona.
Psychologia- niezwykle interesujący dla mnie przedmiot. Jest dużo trudnych nazw i troche do nauki. Neurologiczne sprawy, choroby, sen, narkotyki, wpływy alkoholu, metody odstresowywania oraz inne...
Biologia. Skończyłam dział o genetyce - to co brałam rok temu w polskiej szkole. Ostatnio nauczyciel pokazał nam zdjęcie ptaka i rozmawialiśmy o nim przez całą lekcje. Mamy oczywiście też testy, video-quizy i inne ćwiczenia.Z biologii wszystkie zadania są oceniane przez nauczyciela.
Historia :) Każdy z uczniów musi wybrać historię świata albo Ameryki. Ja wybrałam historie Ameryki, więc muszę nauczyć się wszystkich Stanów USA, prezydentów, konstytucje, a także piosenkę szkolną.,Na lekcjach rozmawiamy o wydarzeniach na świecie jakie teraz mają miejsce i piszemy essey'ie. Klasa składa się z 8 uczniów. Podobają mi się te zajęcia, ponieważ nie trzeba zapamiętywać dat, a lekcja polega na ogólnej dyskucji :)