Why Not USA - Work and Travel - Rok szkolny w USA / Blogi / Archiwum blogów 2012-2013 / Blog Maćka 2012-2013 / szkoła
Dodaj do ulubionych Poleć znajomemu

Dołącz do nas

Facebook  Why Not USA na G+  Pinterest  nk.pl

Newsletter

drukuj Blog Maćka 2012-2013 | więcej

szkoła

Maciek 15-09-2012

Szkoła

 

Pierwszy miesiąc szkoły był męczący ( przepraszam że nic nie pisałem, ale byłem tak wyczerpany zmianą czasu i wszystkim innym, że chodziłem spac o 20:00 ).

Więc w ramach rekompensaty, pozwólcie mi przedstawić mój dzień

      Do szkoły wstaję ok. 5:40, potem biorę szybki prysznic, jem śniadanie i o 7:00 jadę do “szkółki’. Ponieważ lekcje zaczynają się już o 7:30. 

      Każda lekcja trwa . . . 1,5 godziny . Wydaję się dużo, też tak myślałem. Ale teraz myślę jak lekcje w Polsce mogą być tak krótkie !!!

Myślę że przewagą tak długich lekcji jest to, że możemy dużo zrobić. 

Np.: ostatnim razem na Fizyce, mieliśmy Quiz, wykład z kinematyki, ćwiczenia i ....

konstruowaliśmy co nam przyjdzie do głowy, z przedmiotów codziennego użytku

Moja drużyna zbudowała kuszę z : plastikowego kubka, słomek, gumek recepturek i taśmy (opłacało się oglądać Mac Gyvera :-)  ).

     Po trzech lekcjach, w środku dnia. Mam lunch. W dzień B jadę na lunch z moim host bratem Josephem  jego kolegami ( teraz i też moimi :- )  ) do któregoś z ich domu lub do 

“wykwintnego” lokalu jak: Taco Bell lub Taco Bueno . Ale to rzadziej 

W dni A, jako że moją trzecią lekcją jest francuski podstawowy ( na którym większość osób to Freshmeni, najmłodszy rocznik). Muszę zostawać w szkole, gdyż mam inne godziny lunchu niż “starszaki” i nie mogę opuścić szkoły.

    Po lunchu udaję się na ostatnią lekcję , ale to jeszcze nie koniec mego dnia .

Po lekcjacj udaję się do sali 2008 na dodatkowe zajęcia. Przygotowywujące ( i dające dodatkowe punkty :- D ) godziny z Academic Decathlon ( ale o tym później ).

    Ostatnim punktem mego dnia, jest powrót do domu. Wracam około 15 - 16.

Odrabiam lekcję, uczę się do Quizów i testów  i następnie . . . o 20 kładę się spać.

Wydaje się trochę wcześnie, ale jestem po prostu wyczerpany. ( czas na szalenie z “watachą”, miałem na myśli przyjaciółmi, będę miał w weekend    )

    

Całe szczęście mój plan lekcji, jest niczym z marzeń, gdyż utrzymuje balans pomiędzy ciężką a przyjemną, lekką pracą . Oto przedmioty na które uczęszczam w szkole.

( Dzień A następuje po dniu B i vice versa :-)   )

 

Dzień A

 

Office Aid ( “pomoc biurowa” )

 

Historia U.S.A.

 

Francuski I

 

Chemia AP *

 

 

Dzień B

 

Fizyka PAP **

 

Angielski III

 

PAP PreCalculus

 

Academic Decathlon

 

 

  • AP - poziom “zaawansowany”
  • PAP - poziom “średnio zaawansowany”

 

Szczegółowy opis przedmiotów przedstawię w następnym poście, który postaram się dodać jeszcze dziś :- ) .

5
Oceń posta:

Ostatnio dodane blogi

Sie
27
2012

Pierwszy tydzień

Maciek 2:08

 Pierwszy tydzień, minął tak szybko. Wydaje się że wczoraj moja "nowa" rodzina odebrała z lotniska. Ale minął tydzień i w ciągu tego tygodnia, wiele się czytaj dalej...
Komentarze (3)

Napisz komentarz

Komentarzy: 5

Zgłoś do moderacji
~Magda napisał: 2013-09-12 15:36:27
Czekamy na kolejne wpisy!

Zgłoś do moderacji
~Michał napisał: 2013-03-19 21:36:17
Czy jest z tobą w szkole inny uczeń z Polski?
Pozdrawiam

Zgłoś do moderacji
~Katie napisał: 2012-10-11 17:46:58
kiedy następny wpis?
mija już miesiąc :(

Zgłoś do moderacji
~SWW napisał: 2012-09-17 19:10:49
Best regards from Dubois High (especially from the "B class")! I do appreciate your courage and I'm looking forward to seeing you in our fatherland. ;))

Zgłoś do moderacji
~Mika napisał: 2012-09-17 17:44:09
Fajnie, że dodałeś nowy wpis. Czekamy na relacje i zdjęcia :) z weekendowych szaleństw :)
4.3

realizacja: Ideo

powered by: CMSEdito