Why Not USA - Work and Travel - Rok szkolny w USA / Blogi / Archiwum blogów / Blog Agnieszki / Życie w amerykańskim stylu :)
Dodaj do ulubionych Poleć znajomemu

Dołącz do nas

Facebook  Why Not USA na G+  Pinterest  nk.pl

Newsletter

drukuj Blog Agnieszki 2010-2011 | więcej

Życie w amerykańskim stylu :)

Agnieszka Kalinowska 02-02-2011

Zdałam sobię sprawę, że jeszcze nie dodałam żadnego wpisu o życiu codziennym ameryknów i ich zwyczajach. Hmm...nie wiem od czego zacząć. Pierwsza rzecz jaka mnie zdziwiła po przyjeździe do Coldwater to sposób w jaki ścielą łózka. Pierwszej nocy naprawdę nie wiedziałam co z tym zrobić xD. Najpierw kładzie się jedno prześcieradło, potem drugie, a na to, coś co wygląda jak kołdra. Zastanawiałam się jak to będzie zimą, dopóki Debi uświadomiła mi, że mam koc elektryczny w szafie, którego też nie potrafiłam obsługiwać. Po jakimś czasie siostra pokazała mi jak to działa. Chyba nie muszę pisać, że klamki do drzwi są okrągłe, a okna otwierają sie tylko do góry. W święta, Amerykanie robią bufet i używają jednorazowych talerzy i sztućców. W niektórych domach używa się ich na codzien. W domu Debi nie ma na przykład normalnych szklanek. Są tylko plastikowe, każda z innego kompletu. Podoba mi się za to organizacja przyżądów do pieczenia i gotowania. Nauczyłam się jeść kartofle ze skórką. Wystarczy tylko zafoliować i po 10 minutach w mikrofali gotowe :D. Kiedy próbowałam znaleźć czajnik, żeby zagotować wodę na herbatę, Debi popatrzyła na mnie dziwnie i powiedziała, że mogę urzyć jej ekspresu do kawy, albo wstawić kubek do mikrofalówki. Wszystko zatem jest z MIKROFALóWKI. Widzieliście kiedyś olej w sprayu? W sklepach nie ma żadnego pieczywa, poza tostowym. Ciężko jest też znaleźć jogurt naturalny. Chce mi się śmiać, kiedy moja host mama próbuje mi wmówić, że to pieczywo jest zdrowe, bo ma wapn i witaminy. Czasem mnie przeraża ich uzależnienie od samochodów. Jedna dziewczyna mieszka jakieś 50 metrów od szkoły, ale oczywiście dojeżdża samochodem. 


Uwielbiam pogodę w Kansas. W ostatni piątek było 21 stopni, poszłam więc na spacer. Moje marzenie by mieć przynajmniej jeden dzien lata w środku zimy włanie się spełniło. Było po prostu pięknie. Trzy dni później z powodu pogody lekcje zostały odwołane :D. W nocy nie mogłam spać, bo bałam się, że wiatr zdmuchnie ten dom xD. No i spadł jakiś centymetr śniegu, więc trochę niebezpiecznie do szkoły iść...Ale nawet w dni jak ten, w szkole można spotkać ludzi w japonkach. Nie wiem czy choć raz założyłam jeansy w tym roku szkolnym ;d. Dowiedziałam się ostatnio, że część dziewczyn ma za złe dla wymienców, że noszą obcisłe rurki i legginsy. Może to dlatego, że tu nadal panuje moda na dzwony. Nic jednak nie przebije szpilek i skarpet do połowy łydki w połączeniu z sukienką. Pamiętam jak byłam któregoś dnia u Maddi, a ta odsłoniła swoje spodnie, żeby pokazać swoje nowe, długie, czarne, najmodniejsze w tym sezonie skarpety nike. ’Wszyscy je teraz noszą’ powiedziała, a po paru dniach zdałam sobię sprawę, że miała rację...

Życie w Stanach zaskakuje mnie codziennie. Napiszę więcej, jak sobie przypomnę ;).
 
4
Oceń posta:

Ostatnio dodane blogi

Lut
02
2011

Szkoła II

Agnieszka Kalinowska 1:02

Zapomniałam wcześniej napisać, że zmieniłam trochę swój plan lekcji. W tym półroczu zamiast fizyki wybrałam siłownię (dopiero po jakiś 4 miesiącach czytaj dalej...
Komentarze (5)
Lut
02
2011

Homecoming II & Spirit Week

Agnieszka Kalinowska 19:02

Jakieś dwa tygodnie temu mieliśmy drugi Spirit Week i Homecoming. W poniedziałek był ’Color War Day’ i każda klasa miała inny kolor. Seniors- czarny, Juniors- czytaj dalej...
Komentarze (3)
Sty
17
2011

Sylwester!

Agnieszka Kalinowska 0:01

Tak samo jak święta, Sylwester był moim najdziwniejszym jak do tej pory...;) Spędziłam go na imprezie u koleżanki ze szkoły. Było nawet sporo osób. Najpierw jak czytaj dalej...
Komentarze (4)

Napisz komentarz

Komentarzy: 10

Zgłoś do moderacji
~Panna M napisał: 2013-12-02 21:42:31
zapraszam po sąsiedzku www.milosciszpilki.blogspot.com

Zgłoś do moderacji
~muffin napisał: 2011-04-13 21:48:52
Ej a ja mam takie może nietypowe pytania:
1. Ile kosztuje ta cała wymiana?
2. Skąd bierzesz tam, na miejscu kase?

Zgłoś do moderacji
~Kasia napisał: 2011-03-14 15:21:41
fajna notka:)
czekam na następną :)

Zgłoś do moderacji
~karola napisał: 2011-03-14 15:19:05
naprawde dziwne zwyczaje skoro w zimie chodza tam w japonkach .

Zgłoś do moderacji
~Wojtek napisał: 2011-03-11 14:44:37
Szanowna Pani!

Od pewnego już czasu czytamy Pani bloga, i mamy dla Pani pewną propozycję.

Pani wpisy są na tyle interesujące, że chcielibyśmy część z nich publikować na naszej stronie na Facebooku, która ogniskuje aktualnie nieco ponad 1000 osób zainteresowanych wszystkim, co dotyczy życia i podróżowania poza Polską.

Jesteśmy serwisem z ogłoszeniami o pracy dla Polaków za granicą (www.poloniusz.pl), i nasz Fan Page na Facebooku (http://www.facebook.com/pages/Poloniusz/179240585441608) jest coraz bardziej popularny. Stwierdziliśmy, że oprócz konkretnych wiadomości, które przekazujemy naszym fanom (np. jak zarejestrować się do lokalnej opieki zdrowotnej), warto im przedstawić także nieco „lżejsze” tematy.

Oczywiście publikowalibyśmy, w miarę możliwości raz na tydzień, jedynie kilka pierwszych zdań Pani wpisów oraz adres Pani strony www, tak by osoby zainteresowane tematem mogły przeczytać cały wpis dopiero na Pani serwisie. W zamian za to oczekiwalibyśmy podobnego działania z Pani strony – linka do www.poloniusz.pl na Pani blogu.

Pani zyskałaby ponad 1000 potencjalnych czytelników, my być może trochę osób zainteresowanych ogłoszeniami o pracę za granicą.

Jeżeli ma Pani ochotę spróbować takiej współpracy – super, proszę dać nam znać :)

W razie pytań zachęcam do kontaktu z nami.

Pozdrawiam serdecznie,
Wojciech Mazurkiewicz,
www.poloniusz.pl
email: [email protected]

Zgłoś do moderacji
~Iga napisał: 2011-02-18 14:53:46
Aż strach pomyśleć jak by sobie poradzili bez mikrofalówek :)
12
4.3

realizacja: Ideo

powered by: CMSEdito